Od samochodów kompaktowych po SUV-y: Typy nadwozia i ich atuty (wady)

Foto: Renault

Wiesz, jaki samochód stoi u Ciebie w garażu? Na pewno znasz markę i model, ale gdybyśmy zapytali o typ nadwozia, niektórzy mogliby się zawahać. Dzisiaj to sobie wyjaśnimy. Zaczniemy od klasycznego typu

Sedan

Foto: BMW

Typowy kształt samochodu. Gdy dziecko rysuje samochód, najprawdopodobniej będzie on wyglądał jak sedan, złożony z bryły silnika, bryły kabiny pasażerskiej i bryły bagażnika. Dlatego też nadwozie to znane jest również jako „trójbryłowe”. Sedan dominował w świecie motoryzacji w drugiej połowie XX wieku i do dziś pozostaje niezwykle popularny w całej Azji, od Stambułu po Szanghaj. Główna zaleta konstrukcyjna sedana jest trudna do zrozumienia dla przeciętnego konsumenta: polega ona na sztywności nadwozia, którą zapewnia przegroda za tylnymi siedzeniami. Sztywne nadwozie jest jednym z warunków precyzyjnego prowadzenia na zakrętach, ale także komfortu i wyrafinowania. Niższy poziom hałasu zawdzięcza ograniczonemu przenoszeniu odgłosów z tylnych kół do kabiny pasażerskiej, ponieważ znajdują się one jak gdyby w bagażniku. Oprócz tradycji, jest to jeden z powodów, dla których najbardziej luksusowe samochody, takie jak Mercedes-Benz klasy S lub Rolls-Royce Phantom, nadwozie typu sedan mają do dziś.

Liftback

Foto: Škoda

Lift = podniesiony, back = tył. Nawet bardzo podstawowa znajomość języka angielskiego wystarczy, aby zrozumieć, jaka jest główna przewaga liftbacka nad sedanem. Chociaż to nadwozie jest podobnie opływowe, a czasem ma nawet celowo wystylizowane schodkowe kształty jak u sedana, większy otwór załadunkowy w połączeniu ze składanymi siedzeniami umożliwia nawet przewożenie zakupów z marketu budowlanego lub płasko zapakowanych mebli. Wiele współczesnych samochodów uważanych przez laików za sedany to po prostu liftbacki. Skoda Superb lub Audi A7, ale również Porsche Panamera to tylko niektóre z nich. Głęboko wycięte nadwozie kołysze się nieco pod obciążeniem, więc liftback zawsze będzie głośniejszy i mniej precyzyjny przy pokonywaniu zakrętów niż porównywalny sedan, ale jest to akceptowalna cena dla zdecydowanej większości klientów za znacznie bardziej praktyczne rozwiązanie.

Kombi

Audi A4 Avant. Foto: Audi

Przez dziesięciolecia osoby, które musiały przewozić większe zakupy czy duże psy, nie miały innego wyboru niż klasyczne kombi. Dziś wiele osób woli przesiąść się do SUV-a. Jednak ze względów technicznych nieuchronnie dojdziemy do wniosku, że porównując dwa samochody w podobnej cenie, zawsze będzie to kombi, które zaoferuje więcej przestrzeni bagażowej, niższe zużycie paliwa i lepsze prowadzenie. Do tego dochodzi czynnik popytu. Na ładnego Tiguana komisy mogą niemal tworzyć listy oczekujących, natomiast obok będzie stał Golf Variant z tego samego rocznika z podobnym przebiegiem, silnikiem i wyposażeniem o około 150 000 CZK tańszy (w przypadku trzyletnich pojazdów). Innymi słowy, za cenę kompaktowego SUV-a można dostać odpowiednik kombi o klasę większy. W przypadku VW będzie to Passat.

Stylowe samochody kombi z niższym dachem są obecnie pieszczotliwie nazywane przez firmy motoryzacyjne „Shooting Brake”, być może ze względu na ich pochodzenie od pojazdów konnych wykorzystywanych podczas polowań przez brytyjską arystokrację. Założymy się jednak, że większość właścicieli Volkswagena Arteona Shooting Brake, Mercedesa CLA Shooting Brake lub Kii Proceed Shooting Brake nie wozi w swoich samochodach długiej broni ani upolowanych kaczek. 😃

Hatchback

VW Golf. Foto: VW

Sedan z uciętym bagażnikiem, czy raczej krótkie kombi? Chyba to drugie, ponieważ hatchback z (względnie) prostopadłym, otwieranym do góry tyłem jest nadwoziem dwubryłowym, podobnie jak liftback i kombi. Jedna bryła zawiera silnik, a druga jest dzielona pomiędzy pasażerów i bagaże. Hatchback jest równie wszechstronny jak kombi, ale w skromniejszej przestrzennie wersji. Dzięki prostopadłemu tyłowi, składanym tylnym siedzeniom i dużemu otworowi załadunkowemu nawet do małego samochodu wejdzie na przykład pralka, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dlatego hatchback to idealny wybór dla tych klientów, którzy zazwyczaj jeżdżą w pojedynkę lub w parach i tylko od czasu do czasu potrzebują przewieźć coś większego. Typowym przedstawicielem tej kategorii jest Volkswagen Golf, nawiasem mówiąc, najlepiej sprzedający się samochód w Europie od dawna.

W przeszłości hatchbacki w podstawowej wersji były trzydrzwiowe, tylną parę drzwi można było dostać za dodatkową opłatą. Klienci jednak stopniowo tracili zainteresowanie niepraktycznym trzydrzwiowym nadwoziem. Obecnie jest ono powszechne tylko w najmniejszych samochodach, np. Fiat 500, w których na tylnych siedzeniach zwykle nikt nie jeździ.

Coupe

Bentley Continental GT Speed. Foto: Bentley

W czasach powozów konnych termin coupe odnosił się do skróconego powozu bez ławki zwróconej przeciwnie do kierunku jazdy. Pochodzi od francuskiego słowa „couper”, czyli ucinać. W świecie motoryzacji termin ten był jednoznaczny przez wiele dziesięcioleci. Chodzi o dwudrzwiowy samochód z opływową linią dachu, często o bardziej sportowy wariant istniejącego sedana. W kontekście europejskim jednym z klasycznych przypadków jest BMW 3 coupe. Dziś jednak często słyszymy także o „czterodrzwiowych” coupe, czyli modelach o bardziej dynamicznej, niższej sylwetce. Pierwszym znaczącym przedstawicielem tego trendu był prawdopodobnie Mercedes-Benz CLS z roku 2004. Oczywiście, wspominając o nowych znaczeniach terminu „coupe”, nie możemy pominąć pojęć „SUV-coupe” lub „coupe-SUV”. W ten sposób dochodzimy do najbardziej charakterystycznego zjawiska związanego z konstrukcją nadwozia naszych czasów.

SUV

Hyundai Santa Fe. Foto: Hyundai

Z profilu wygląda podobnie do hatchbacka lub kombi, ale ma podwyższone nadwozie i większy prześwit (odległość najniższego punktu podwozia od podłoża). Początkowo SUV-y miały w jak największym stopniu swoim wyglądem przywoływać na myśl surowe, terenowe warunki. Dziś z kolei trendem jest „cywilizowany”, miejski wygląd. Dokładne znaczenie akronimu SUV, czyli „sport utility vehicle”, jest często niewolniczo tłumaczone jako „pojazd sportowo-użytkowy”. W rzeczywistości skrót ten oznacza coś w rodzaju „pojazdu rekreacyjnego”. Nawiasem mówiąc, właśnie to tłumaczenie oddaje rzeczywiste pochodzenie tej kategorii pojazdów. SUV-y powstały w Ameryce Północnej jako wszechstronne, przestronne pojazdy, w których można przewieźć całą rodzinę wraz z całym sprzętem biwakowym na kemping z dala od utwardzonych dróg. Dziś natomiast większość SUV-ów nie pokonuje przeszkód trudniejszych niż próg zwalniający na parkingu centrum handlowego. Klienci jednak szukają tego typu samochodów ze względu na łatwiejsze wsiadanie, lepszą widoczność i często subiektywne poczucie bezpieczeństwa, jakie daje masywne nadwozie.

Wcześniej zwyczajowo rozróżniano „miękkie” SUV-y i „prawdziwe” samochody terenowe o konstrukcji przystosowanej do regularnego użytkowania w trudnym terenie. Ten podział jednak już nie obowiązuje. Dziś, ze względów praktycznych, do kategorii SUV-ów zaliczamy również kilka ostatnich prawdziwych samochodów terenowych, takich jak Jeep Wrangler lub Mercedes klasy G.

Tak na marginesie: BMW oznacza modele SUV za pomocą własnego skrótu SAV. Niektórzy jednak pamiętają, że ta kombinacja liter została użyta przez Forda w odniesieniu do koncepcji pojazdu z 2005 roku, która stała się prekursorem S-MAX — modelu w poniższej kategorii.

Minivan

Ford Galaxy. Foto: Ford

Dzisiejsi czterdziestolatkowie byli świadkami sukcesu i upadku tej kategorii, od pojawienia się nowatorskiego Renault Espace z 1984 roku do dzisiejszego niemal zupełnego zaniku zainteresowania spowodowanego odpływem klientów do segmentu SUV-ów. Te wszechstronne pojazdy (ang. MPV, Multipurpose Vehicle oznacza pojazd wielofunkcyjny) jednak jeszcze całkowicie nie zniknęły. Na szczęście. Żadna inna kategoria nie oferuje tak dużej wszechstronności jak te kanciaste „vany”, w których można przesuwać, składać lub usuwać tylne rzędy siedzeń. Większe modele często oferowały również przesuwane drzwi boczne, które są nieocenione na przykład podczas zapinania dzieci w fotelikach samochodowych na wąskich miejscach parkingowych. Do minivana wsiada się równie łatwo jak do SUV-a, a miejsce za kierownicą jest umieszczone tak samo wysoko. Pozycję miniwanów częściowo przejęły pojazdy dostawcze w wersji osobowej, od Citroena Berlingo do luksusowego Mercedesa-Benza klasy V bądź najnowszego Volkswagena Multivana. 

Minivany nadal radzą sobie stosunkowo dobrze w Ameryce, gdzie są znane pod tą samą nazwą, mimo że w najmniejszym stopniu nie są „mini” — na przykład Chrysler Pacifica o długości 5,2 m jest jeszcze sporo większy od Multivana.

Kabriolet i roadster

Rolls-Royce Dawn. Foto: Rolls-Royce

Te dwa terminy są używane zamiennie, choć mają różne znaczenia. Kabriolet to samochód ze składanym dachem, niezależnie od tego, czy dach jest wykonany z tkaniny, czy z laminowanych (szklanych, metalowych) paneli. Roadster to zawsze dwumiejscowy samochód sportowy, niekiedy pozbawiony całkowicie dachu. Znaczeniowymi odpowiednikami roadstera są terminy spyder (Porsche) lub spider (Ferrari, Alfa Romeo). 

Nawiasem mówiąc, te kategorie również odnotowały spadek popularności. Kiedyś można było kupić kompaktowe modele Volkswagena, Opla czy Peugeota ze składanym dachem, natomiast dziś kabriolety przetrwały właściwie tylko pod luksusowymi markami i są sprzedawane w symbolicznych ilościach. Na Carvago kabriolety i roadstery stanowią zaledwie 2,3% sprzedaży. Najpopularniejsze to Mazda MX-5, a następnie Audi A5 kabrio i BMW Z4.

To tyle, jeśli chodzi o podstawowe typy nadwozi samochodów osobowych. Lekkie pojazdy użytkowe, w tym popularne pick-upy, to osobny rozdział, ale więcej o nich powiemy innym razem.

Sdílet článek:
Condividi l’articolo:
Zdieľať článok:

Podobné články Articoli simili: Podobné články: Artikuj të ngjashëm:

Chociaż obecnie więcej turystów podróżuje samolotem niż kiedykolwiek wcześniej, samochód pozostaje bardzo popularnym środkiem transportu wakacyjnego dzięki swojej wszechstronności. Na co zwrócić uwagę przed wyruszeniem w drogę?…